Czy mężczyzna potrzebuje wibratora? Czy jeśli mężczyzna nie chce korzystać z gadżetów erotycznych, to czy można go jakoś do tego przekonać? Na problem niechęci, sceptycyzmu lub oporu mężczyzn wobec wprowadzenia wibratora czy innej zabawki do sypialni nierzadko wskazują kobiety.
Inna sprawa, że mężczyźni powoli zmieniają swój stosunek do gadżetów erotycznych. Szczególnie po ich wypróbowaniu, ale kobiety nadal martwią się o dobre samopoczucie partnerów. Czy słusznie? O tym wszystkim opowie seksuolog Kamila Kacprzak-Wachniew.
Jaka jest między nimi relacja? Wyniki badań
Wgląd w to, co ludzie myślą na temat wibratorów umożliwiają nam wyniki dużego, reprezentatywnego badania. Zostało one opublikowane w 2011 roku w Journal of Sex and Marital Therapy. Nie są to najświeższe doniesienia, nie dotyczą też bezpośrednio naszego kraju, pozwalają jednak zorientować się w temacie.
Badani w wieku od 16 do 60 lat w większości pozytywnie odnosili się do korzystania z wibratorów. Większość panów uznała to za zdrowe i wzmacniające ich życie seksualne. Niemniej, co czwarty mężczyzna przyznał, że używanie erotycznej zabawki partnera jest zawstydzające i onieśmielające.
I faktycznie, zdarza się, że mężczyźni nie zawsze czują się komfortowo, kiedy ich partnerka proponuje zakup wibratora. Panowie czują się niekiedy zagrożeni, nie dość dobrzy i sprawni w dostarczaniu kobiecie przyjemności, traktując gadżet jako coś, przez co mężczyzna stanie się zbędny.
To mężczyzna powinien zapewniać kobiecie przyjemność, a nie wibrator
Często obawy panów, ale też pań mają swoje źródło w socjokulturowych normach dotyczących tego, jak się zachowywać jako kobieta i mężczyzna, także w sypialni, aby wyrazić swoją kobiecość i męskość. Zgodnie z tymi skryptami, panowie demonstrują seksualną aktywność, wykazują inicjatywę, podkreślają swoją moc i siłę. Z kolei rolą kobiety jest pasywne przyjmowanie męskiej sprawności seksualnej. Więcej na ten temat można przeczytać np. >>tutaj<<
Idąc tym tropem, mężczyźni odczuwają rodzaj presji, aby dostarczać kobiecie orgazm. Ewentualna sugestia o wprowadzeniu nowego elementu do ich życia seksualnego może zostać różnie zinterpretowana, także jako podważenie męskiej sprawności. Kobiety nierzadko zdają sobie sprawę z ewentualnych obaw swoich partnerów. Wyjście z inicjatywą przez partnerkę to również próba przekroczenia tych ciasnych norm, co komu wolno w sypialni. Co ciekawe, jeśli kobieta jest w związku, to zabawkę erotyczną najczęściej kupuje ze swoim partnerem albo dostaje prezencie od innych kobiet.
Co można zrobić w tej sytuacji, gdy partnerzy mają odmienne zdanie co do zakupu gadżetu? Najlepiej porozmawiać szczerze o tym, co dla partnerów oznacza użycie np. wibratora, co każdy z partnerów uważa na temat zachowań w sypialni właściwych dla swojej płci, jak można byłoby wyjść poza pewne schematy bez narażania nikogo na dyskomfort itp. Taka rozmowa o wzajemnych potrzebach, mimo że może być dla niektórych trudna, z pewnością zbliży Was do siebie. Być może będzie ona nawet pierwszym krokiem do większej otwartości na sex gadżety.
Co wiemy o używaniu przez panów wibratorów?
Wiemy, na podstawie badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych, że na jakimś etapie w życiu, ok. 40% heteroseksualnych mężczyzn korzystało z wibratorów. Wspólne mieszkanie z partnerką, bycie w związku sprzyjało temu, aby użyć gadżetu podczas gry wstępnej i przed samym stosunkiem.
Wydaje się to być zrozumiałe jeśli weźmiemy pod uwagę przepaść pomiędzy tym, jak często orgazm osiągają mężczyźni w porównaniu do kobiet. Ci pierwsi mają 95% skuteczność, podczas gdy kobiety nie osiągają orgazmu przy każdym stosunku. Chociaż ostatnie badania pokazują, że panie w związkach homoseksualnych prawie dorównują panom pod względem szczytowania.
Wibrator jest gadżetem, który ma pomóc kobiecie dojść do orgazmu. I faktycznie, najczęściej w takim kontekście po niego sięgamy. Warto jednak wiedzieć, że istnieją takie produkty, które są skierowane dla par i używane także podczas samego stosunku, stymulując obie osoby, a nie tylko kobietę. Mężczyźni mogą też wybierać pośród asortymentu gadżetów erotycznych, przeznaczonych typowo dla panów. Są to np.: masturbatory, pierścienie erekcyjne, ringi czy lassa na penisa, a także masażery prostaty.
Pozytywne rezultaty używania gadżetów przez parę
Właśnie z takiego wibratora korzystali uczestnicy badania, które najpełniej na ten moment daje nam wgląd w perspektywę mężczyzn, używających zabawek erotycznych. W badaniu wzięło udział 49 par, pozostających ze sobą w związku, mających powyżej 25 lat. Zadaniem uczestników było 6-krotne użycie wibratora We Vibe i odbycie 3 stosunków bez dodatkowej stymulacji w okresie 6-8 tygodni. W tym czasie para była zachęcana do tego, aby monitorować własne zadowolenie, liczbę orgazmów itp. Przed i po zakończeniu eksperymentu osoby badane uzupełniały kwestionariusz, a odpowiedzi w nim udzielone były podstawą do sformułowania wniosków.
Większość panów (71%) miała pozytywne doświadczenia związane z użyciem wibratora i uznała, że będzie dalej go używać (88%), chociażby ze względu na większą przyjemność jaką sami odczuwali. Dodatkowe doznania wynikały m.in. z wibracji, które stymulowały penisa, jego lepszego ukrwienia i ciaśniejszego dopasowania do pochwy partnerki. Jednak to, co dla jednych panów było zaletą, dla innych okazało się źródłem dyskomfortu. Przykładowo zbyt silne wibracje czy sam kształt i rozmiar wibratora.
Mężczyzna a wibrator
Pozostałe aspekty, na które zwrócili uwagę badani miały związek z relacją, jaką tworzyli z partnerką i ich wspólnym życiem seksualnym. Sama świadomość i obserwowanie, jak kobieta doświadcza intensywniejszych doznań i częściej uzyskuje orgazm było dla panów dodatkowym bodźcem, który podkręcał ich własną przyjemność i poczucie zadowolenia.
Także wprowadzenie czegoś nowego do sypialni dodało do relacji powiew świeżości, zażegnało nudę na rzecz budzącego się pożądania i oczekiwania na kolejne zbliżenie.
Z kolei wspólne uczestniczenie w tym doświadczeniu, bycie razem i jednoczesne odczuwanie przyjemności rzutowało na wzmocnienie intymności i poczucia bliskości z partnerką. Panowie czuli się „włączeni” do używania wibratora, a nie tylko jego sterowania czy kontrolowania.
Przywoływane badania mają pewne ograniczenia. Wynikają one m.in. z faktu, że pary biorące udział w eksperymencie były bardziej pozytywnie nastawione do spraw seksu i korzystania z zabawek erotycznych od innych. Do badania zaproszono bowiem osoby, które uczestniczyły w określonym wydarzeniu, rodzaju sex-targów. Nie można wiec oczekiwać, że reakcje innych mężczyzn będą równie pozytywne, szczególnie przy początkowej niechęci. Nie mniej, to też nie jest tak, że tylko panowie bywają sceptyczni co do wprowadzenia nowych elementów do sypialni. Także kobiety odczuwają niepokój, strach czy są wystarczająco atrakcyjne w reakcji na propozycje partnera, aby kupić bielizną czy jakiś gadżet.
Nasze obawy mogą mieć różne źródła i warto się nad nimi pochylić. Być może kwestia przepracowania dawnych doświadczeń, wzmocnienie poczucia własnej wartości i samoakceptacji. Szczera rozmowa z partnerem może się okazać tym, co okaże się korzystne na Waszej drodze do zadbania o własne potrzeby, także te seksualne.
Seksuolog Kamila Kacprzak-Wachniew
Zobacz także
